Balustrady szklane na rotulach czy też uchwytach punktowych a potocznie mocowane na szpilkach.
Bardzo popularne rozwiązanie balustrad szklanych, samonośnych na okuciach punktowych na
stałe wpisało się w polskich wnętrzach. Mając na uwadze chęć zachowania jak największej
przestrzeni we wnętrzach najprościej jest wykorzystać szkło, które optycznie nie zabiera
nam metrów kwadratowych. Dodatkowym atutem są okucia punktowe, nadające surowy, minimalistyczny
charakter całej konstrukcji.
Przy małych wysokościach do 1m i z użyciem pochwytu można użyć szkła jednowarstwowego o
grubości 12mm ESG FLOAT lub odżelazionego OPTIWHITE. Użycie szkła składającego się z jednej
warstwy przy niewielkiej wysokości w mieszkaniu prywatnym jest dopuszczalne. Jeśli mówimy
o miejscach użyteczności publicznej to musimy użyć szkła laminowanego o minimalnej grubości
8mm każda tafla szklana.
Schody stanowią ważny aspekt prawidłowego montażu tego typu balustrady.
Bez odpowiedniego przygotowania podkostrukcji schodów czy też wylewki żelbetowej nie będziemy
w stanie prawidłowo zamontować takiej balustrady, która powinna być stabilna i podczas nacisku
nie "kołysać się". W momencie kiedy mamy pochwyt jesteśmy w łatwiejszej sytuacji, gdyż
stabilizuje on całość zwłaszcza jeśli mamy prostopadle ustawione szkła.
Najważniejszą rzeczą przy projektowaniu jest pionowy rozstaw rotul punktowych, które trzymając
zasadę im większy rozstaw pionowy tym większa stabilność konstrukcji szklanej. Niekiedy
widzimy realizacje, w których przeiwidziano rotule tylko w jednej linii całej balustrady co
jest niezgodne "ze sztuką" w momencie gdy początek i koniec nie jest zakotwiczony w górnej części.
Podsumowując można jednoznacznie powiedzieć, że planowanie takiej balustrady powinno odbywać się już na etapie projektu budowlanego jeśli są schody żelbetowe lub na etapie projektu wykonawczego jeśli są na podkonsttrukcji stalowej.